#sprawdzam360 – to autorska seria testów przeprowadzanych przez zespół s360. Testujemy usługi wpisujące się w nasze wartości i prezentujące ciekawe rozwiązania rynkowe.
Pamiętacie, jak było: koronawirus krążył po Europie i Świecie, a Polska była tym jednym z niewielu krajów, gdzie nie zanotowano ani jednego przypadku zachorowania. Podczas gdy kolejne kraje wprowadzały obostrzenia, u nas życie toczyło się dalej, działały restauracje, kluby, baseny, siłownie, szkoły, uniwersytety, urzędy.
Wszyscy też wiemy, co było dalej: zachorowania, zawieszenie lotów, lockdown, kwarantanna po powrocie do kraju, ograniczenia swobody poruszania się; ale też bardzo piękne inicjatywy jak choćby „Widzialna Ręka”, drukowanie przyłbic na drukarkach 3D albo domowy wyrób maseczek. Na ulicach miast nie było prawie nikogo… poza kurierami z jedzeniem.
Widmo nowej fali zachorowań, kolejnego lockdownu i nieczynnych knajp towarzyszy nam nieustannie. Być może znów przyjdzie nam zamawiać jedzenie do domu.
W premierowym wpisie wznowionej serii sprawdzam360 postanowiliśmy sprawdzić pod kątem UX stronę WspieramGastro. Czemu akurat ich? Bo w s360 wierzymy, że warto wspierać lokalne inicjatywy a WspieramGastro tym różni się od innych platform, na których możecie zamawiać jedzenie, że nie pobiera od restauratorów prowizji za zamówienie, a co za tym idzie, więcej zostaje u nich w kieszeniach.
Czyli konsument syty i restaurator cały.
Jak sprawdzać UX strony?
Sposoby przeprowadzania testów UX to osobny temat. Na potrzeby testu WspieramGastro zdecydowaliśmy się na analizę ekspercką i towarzyszące jej metody: analizę heurystyczną oraz wędrówkę poznawczą. Pierwsza polega na sprawdzeniu strony pod kątem zgodności z zasadami tworzenia portali internetowych. W drugiej badacz sam próbuje wykonać określone zadania na stronie, wypatrując jednocześnie błędów i miejsc problematycznych. Naszym zdaniem na stronie WspieramGastro było oczywiście zamówienie czegoś do jedzenia, mniam!
Zamawiamy!
Pierwsze wrażenie jest bardzo miłe. Strona jest minimalistyczna, kafelki z restauracjami pokazują najważniejsze informacje m.in. o tym, czy restauracja jest zamknięta oraz ile kosztuje dostawa z danego miejsca. Dalej nie jest już jednak tak prosto.
Zamawianie posiłku przez WspieramGastro powinno być w teorii bardzo proste. Nie obywa się jednak bez pewnych problemów. Wielokrotnie przy wyborze restauracji wyskakiwał taki komunikat o błędzie:
Dezorientację użytkownika, poza tym, że komunikat pojawia się dość często, wywołuje również sama treść komunikatu – jest bezosobowy, w żaden sposób nie wyjaśnia, dlaczego dana strona nie jest dostępna: czy restauracja się wycofała? czy jej strona jest dopiero w budowie? czy coś uaktualniają? Wyjątkowo irytujące jest zaś to, że po kliknięciu “wstecz” ładuje się główna strona WspieramGastro, a nie strona z ustawionym filtrem (np. kuchnia wegańska). Znacznie wydłuża to ścieżkę użytkownika, który musi jeszcze raz wybrać pożądany przez siebie filtr.
Tym, co szybko przykuwa uwagę, jest fakt, że niektóre kafelki restauracji odsyłają do menu na stronie WspieramGastro, a niektóre do stron własnych poszczególnych lokali. Nie jest to może wielki problem, ale użytkownicy przyzwyczajeni są raczej do jednolitych platform służących do zamawiania posiłków. Odejście od takiej formuły może wywoływać zamieszanie.
Kształt strony z menu poszczególnych restauracji zależy w dużej mierze od tego, co ma do zaoferowania konkretny lokal. Ale dwie rzeczy z pewnością irytują: ledwo widoczne logo WspieramGastro oraz kolorystyka buttonów (np. do kasy).
Logo mogłoby się pojawiać na wyróżniającym się polu, a szary napis na żółtym tle zdecydowanie należałoby zmienić na coś bardziej kontrastowego.
Sam panel do obsługi zamówienia jest bardzo czytelny, wszystko wyświetla się na głównym ekranie, nie ma potrzeby zmiany widoku, co sprawia, że użytkownik zawsze ma dostęp do podsumowania swojego zamówienia i nie gubi się w kolejnych krokach usługi. Fajną i dobrą opcją – szczególnie z punktu widzenia wsparcia pracowników gastronomii – jest możliwość dania napiwku przez stronę, bezpośrednio z pola z podsumowaniem zamówienia.
Sam proces finalizacji zamówienia i płatności przebiega bez problemów. Formularze są czytelne i co ważne ilość informacji, które należy podać jest minimalna.
Podsumowanie
Tak jak pisaliśmy na początku – idea platformy WspieramGastro jest bardzo słuszna i aż nam się uszy trzęsą na samą myśl zamawiania jedzonka właśnie za pośrednictwem tej strony. Mamy jednak wrażenie, że wymaga ona nieco dopracowania w szczególności pod względem spójności. Spójność należy do jednej z 10 heurystyk użyteczności Nielsena i Molicha – aplikacja i usługa powinna oferować te same standardy na każdym etapie. Dużym przekroczeniem tej zasady w przypadku WspieramGastro jest to, że kliknięcie w kafelek czasem odsyła do strony restauracji, a czasem do podstrony. Być może na kafelku powinna pojawiać się jasna informacja o tym, gdzie zostajemy przekierowani po kliknięciu. Ważną sprawą jest też zadbanie o identyfikację graficzną w każdym widoku. Obecnie strona główna jest takim katalogiem, wielką interaktywną ulotką, która odsyła dalej. Oczywiście może mieć taką funkcję, ale lepiej dla marki jest utrzymać widoczność logo WspieramGastro, bo troska o lokalność, wspieranie społeczności, dbanie o swoich jest ważnym driverem działań. WspiramGastro to marka, więc jej logo nie powinno ginąć przez zdjęcia wstawiane przez restauracje. Jeszcze tylko na koniec łapcie podsumowanie, a ja zabieram się za falafele, bo właśnie przyjechały!
Sugestie i uwagi
PS. Falafele pyszne. Polecam WspieramGastro! A na kolejny lockdown, to już serio. Trzeba się wspierać!